Radni Starachowic złożyli wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Ma to związek z zatrzymaniem pod koniec sierpnia przez CBA podejrzanego o korupcję prezydenta miasta Wojciecha B. Dokument podpisało pięciu radnymi PiS, pięciu radnych z PO oraz dwóch radnych komitetu "Spółdzielcy".

Radna PiS Lidia Dziura zapowiedziała także, że prawdopodobnie jeszcze przed sesją zostanie złożony projekt uchwały dotyczący referendum w sprawie odwołania prezydenta. Według niej, gdyby uchwała nie uzyskała poparcia podczas sesji, radni PiS rozważą możliwość zorganizowania referendum obywatelskiego w tej samej sprawie.

Przewodniczący starachowickiej rady miejskiej Zbigniew Rafalski z PO nie podjął jeszcze decyzji odnośnie terminu zwołania sesji. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, przewodniczący rady jest zobowiązany zwołać sesję na wniosek co najmniej 1/4 radnych, na dzień przypadający w ciągu siedmiu dni od dnia złożenia wniosku.

Prezydent Starachowic został zatrzymany 29 sierpnia przez CBA na polecenie prokuratury. 30 sierpnia krakowski sąd aresztował Wojciecha B. na trzy miesiące. Wniosek w tej sprawie złożyła prowadząca śledztwo Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. Zarzuciła ona B., że przyjął łącznie 96 tysięcy złotych łapówek. Zarzuty korupcyjne mają związek z działalnością spółek komunalnych w Starachowicach w latach 2008-2010. Wojciech B. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.