Kompletnie pijana matka z roczną córką zatrzymana przez policję na lotnisku w Pyrzowicach pod Katowicami. Kobieta miała lecieć do Włoch.

Kiedy policjanci zatrzymywali kobietę, nie byli w stanie nawet z nią rozmawiać. Była kompletnie pijana. Badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu - mówi Rafał Biczysko z policji w Tarnowskich Górach.

Zatrzymana kobieta to mieszkanka Opolszczyzny. Czekała na wylot do Włoch.

Słaniającą się na nogach kobietę zauważył jeden z pasażerów. Wezwał służby lotniska, bo kobieta była z rocznym dzieckiem. Do czasu policyjnej interwencji to właśnie ten pasażer zaopiekował się dziewczynką.

Kiedy kobieta doszła nieco do siebie, powiedziała, że piła na lotnisku alkohol, bo bała się lotu samolotem - mówi Rafał Biczysko.

Roczną dziewczynkę pogotowie najpierw zabrało do szpitala. Potem przekazano ją do pogotowia rodzinnego. Teraz o dalszym losie dziecka zdecyduje sąd w Strzelcach Opolskich.

Matce może grozić nawet do 5 lat więzienia.

(mpw)