Prezydent Rosji Władimir Putin w czasie rozmowy telefonicznej z prezydentem Macedonii - Borysem Trajkowskim wyraził zaniepokojenie działalnością ekstremistów albańskich w Kosowie. Wczoraj Macedonia podjęła decyzję o zamknięciu przejścia granicznego z Kosowem po zabiciu przez albańskich partyzantów 3 macedońskich żołnierzy.

Jak doniosła agencja ITAR-TASS, rosyjski prezydent oświadczył, że Rosja podejmie działania na forum ONZ i innych organizacji międzynarodowych, aby nie dopuścić do dalszej eskalacji przemocy. Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), która obserwuje wydarzenia na granicy macedońskiej, oświadczyła, że poprze rozważne zastosowanie przez Macedonię siły wobec albańskich powstańców. Organizacja ta wyraziła nadzieję, że macedońskie władze będą współpracować z siłami pokojowymi KFOR w Kosowie. Po wczorajszych zamieszkach prezydent Macedonii miał spotkać się w Skopje z dowódcą KFOR i szefem misji ONZ w Kosowie, by przedyskutować podjęcie działań w celu zapobieżenia rozprzestrzeniania się konfliktu.

Tymczasem NATO, które dowodzi siłami KFOR ONZ, już wcześniej w obawie przed eskalacją przemocy, przestrzegało Macedonię przed użyciem siły wobec albańskich partyzantów. W okolicach przygranicznych, gdzie zbiegają się zamieszkane przez Albańczyków terytoria południowej Serbii, serbskiej prowincji Kosowa i Macedonii, od kilkunastu dni dochodzi do walk.

Foto EPA

03:15