Jednym z głównych zadań rosyjskiej dyplomacji jest niedopuszczenie do stworzenia narodowego systemu obrony antyrakietowej w USA, a także sprzeciwianie się rozszerzeniu NATO - powiedział prezydent Władimir Putin.

Według rosyjskiego przywódcy rosyjscy dyplomaci powinni zacząć bardziej intensywnie działać za granicą w obronie rosyjskich interesów. Co stoi za takimi oświadczeniami szefa rosyjskiego państwa? Opinie wygłoszone przez Putina to podsumowanie jego poglądów na politykę międzynarodową, a okazją do ich wygłoszenia była narada kierownictwa MSZ. Putin mówił o najważniejszych problemach jakimi powinna zająć się rosyjska dyplomacja. Jeden z nich to oczywiście oczekiwane rozszerzenie NATO o republiki nadbałtyckie. Według Putina byłoby to poważnym błędem Sojuszu, nie do przyjęcia dla Rosji. Równocześnie rosyjski prezydent wspomniał, że stosunki z Paktem Północnoatlantyckim są coraz lepsze. Putin powiedział także, że zerwanie przez USA układu o obronie antyrakietowej zakazującego budowy systemu broniącego całego kraju, spowodowałby szkody nie do naprawienia. Według powszechnej opinii nowy prezydent USA ma zamiar rozpocząć budowę antyatomowego parasola, czemu ostro sprzeciwia się nie tylko Rosja. Ale według Putina w ostatnich wypowiedziach amerykańskiego prezydenta można znaleźć pozytywny ton. Wszystko więc wskazuje na to, że z pozoru radykalne wypowiedzi Władimira Putina nie są aż tak radykalne.

foto EPA

11:10