Na 9 lat więzienia skazał krakowski sąd okręgowy 22-letniego pseudokibica Artura K. Mężczyzna został oskarżony o zabójstwo w Nowej Hucie 17-letniego zwolennika innej drużyny. Wyrok jest nieprawomocny.

Sąd zobowiązał również Artura K. do zapłaty 50 tys. złotych rodzinie ofiary.

Był to już drugi proces w tej sprawie. Poprzednio sąd uznał, że Artur K. nie działał z zamiarem zabójstwa, lecz przekroczył granice obrony koniecznej i skazał go na 2 lata i 10 miesięcy więzienia. Wyrok ten uchylono w wyniku apelacji prokuratury.

Ugodził nożem 17-latka w szyję

Do zdarzenia doszło w listopadzie 2009 roku na os. Jagiellońskim w Nowej Hucie. Na przystanku MPK stały dwie grupy młodych ludzi. Doszło między nimi do ostrej wymiany zdań, a następnie do szarpaniny, w trakcie której 17-letni chłopak, mieszkaniec pobliskiego osiedla Albertyńskiego, został ugodzony nożem w szyję. W wyniku obrażeń i krwotoku zmarł.

18-letni wówczas Artur K. wyjaśnił, że nie chciał zabić pokrzywdzonego. Twierdził, że użył noża, ponieważ został zaczepiony i doszło do sprzeczki. Obawiał się sytuacji, w której się znalazł, ponieważ był na osiedlu, na którym mieszkają kibice innego klubu.