Bytomscy policjanci zatrzymali pięć osób pod zarzutem nielegalnego przewozu odpadów z zagranicy. To efekt śledztwa, które rozpoczęło się od zatrzymania w ubiegłym roku ciężarówki, której kierowca wysypywał tworzywa sztuczne na terenie nieużytków w Bytomiu.

Jak podała w sobotę śląska policja, zatrzymani mają od 33 do 67 lat. Grozi im do pięciu kat więzienia.

W styczniu ubiegłego roku policjanci z wydziału zwalczającego przestępstwa gospodarcze uzyskali informację, że do Bytomia ma przyjechać ciężarówka z nielegalnymi odpadami. Wtedy też stróże prawa byli świadkami tego, jak kierowca ciężarówki wjechał na teren nieużytków przy ul. Pasteura i rozpoczął wysypywanie odpadów z naczepy. Powstrzymali kierowcę i przystąpili do kontroli dokumentów przewozowych - relacjonowali policjanci.

Okazało się, że był to transport tworzyw sztucznych z Niemiec. Według dokumentów miejscem docelowym miało być jednak inne miasto w województwie śląskim. Ze względu na braki w dokumentacji przewozowej i podejrzenie popełnienia przestępstwa, policjanci przejęli naczepę wraz z zawartością. Na miejsce wezwano straż pożarną oraz pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

W wyniku prowadzonego przez ponad rok śledztwa, w ubiegłym tygodniu mundurowi zatrzymali pięć osób. Prokurator przedstawił im zarzuty dotyczące transgranicznego transportu odpadów. Podejrzani trafili pod dozór policji. Musieli też wpłacić poręczenia majątkowe.