Robiąc świąteczne zakupy w internecie, zwróćcie uwagę na umowę z kurierem. Na firmy doręczające przesyłki jest 55 tysięcy skarg rocznie. A jedna z największych na rynku właśnie dostała karę od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - 400 tysięcy złotych.

Najważniejsze to dokładnie sprawdzić, w ciągu ilu dni firma zobowiązuje się dostarczyć towar i czy przypadkiem nie zastrzegła sobie małym druczkiem, że w okresie przedświątecznym zasady są inne. Ważne też, by ustalić, czy dana przesyłka traktowana jest jako usługa pocztowa czy przewozowa. Od tego zależy sposób reklamacji - wyjaśnia Ernest Makowski z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów: W przypadku usługi przewozowej reklamacje powinniśmy złożyć przy odbiorze przesyłki.

Inaczej wygląda też sprawa ewentualnych odszkodowań za opóźnienia czy zniszczenie towaru. W przypadku usługi przewozowej odszkodowanie to maksymalnie wartość przesyłki. W przypadku usługi pocztowej można domagać się wyższej kwoty - rekompensata może obejmować dodatkowe straty klienta, albo utracone zyski.