8 osób zatrzymali policjanci po porannym rolniczym proteście na Placu Zawiszy w Warszawie. Uczestnicy akcji rozsypali na jezdnię jabłka, zapalili także słomę i opony.

Na razie trwają przesłuchania tych osób. Wiadomo, że potem policja skieruje do sądu wnioski o ukaranie protestujących. Konkretne decyzje jeszcze nie zapadły, natomiast może chodzić m.in. o udział w niezgłoszonym zgromadzeniu, bezprawne blokowanie drogi, czy inne wykroczenia dotyczące bezpieczeństwa w ruchu drogowym. 

Funkcjonariusze wylegitymowali też kilkadziesiąt osób. Teraz trwa analiza monitoringu z Placu Zawiszy. Na podstawie materiału filmowego policjanci mają ustalić, czy ktoś jeszcze powinien odpowiedzieć za wykroczenia.

Dzisiaj w okolicach placu Zawiszy na warszawskiej Ochocie w ramach protestu sadownicy rozsypali tam jabłka i podpalili opony. Przez kilka godzin na drodze były utrudnienia.

Opracowanie: