Czterech pijanych mężczyzn w wieku od 34 do 44 lat próbowało przewiercić pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej. Doszło do eksplozji.

Wszystko wydarzyło się w stolarni w Gajewie koło Giżycka w woj. warmińsko-mazurskim - informuje reporter RMF FM.

40-latek, który trzymał wiertarkę stracił dłoń. 44-latek, który stał obok, został odłamkami ciężko raniony w brzuch. 

Dwóch pozostałych mężczyzn nie odniosło poważniejszych obrażeń. Opuścili już szpital. Wiadomo, że mieli ponad promil alkoholu we krwi.

W pobliżu stolarni, gdzie doszło do wybuchu znaleziono jeszcze jeden pocisk artyleryjski. Na posesji znajdował się też silnik do pocisku do granatnika przeciwpancernego.

Pozostałości po II wojnie światowej zostaną teraz przewiezione na poligon w Orzyszu i zdetonowane.