Szeregi radnych Samoobrony w kujawsko-pomorskim sejmiku samorządowym stopniały o połowę. Dwójkę radnych wyrzucił ostatnio za niewykonanie polecenia przewodniczący Lepper. Wczoraj kolejna dwójka sama zrezygnowała z członkostwa w partii.

Nie zamierzamy być pionkami na szachownicy, którymi można dobrowolnie manipulować. Nie zamierzamy przed każdym głosowaniem jeździć do Warszawy po wytyczne. Ubiegając decyzje centrali, składamy rezygnację, by nie dać satysfakcji wyrzucenia nas - tłumaczyła decyzję swoją i swojego partyjnego kolegi radna Samoobrony Regina Ostrowska.

Tym samym wczoraj klub Samoobrony stopniał z 8 radnych do 4. Z partii wyrzucono bowiem 2 innych członków, liderów w województwie: Teresę Marmucką-Lalkę i Marka Wiśniewskiego

Oboje woleli pozostać na sejmikowych posadach niż wykonać polecenie Leppera, by wystąpić z lokalnych koalicji z SLD.

Szef klubu Samoobrony bagatelizuje sprawę. Ale nieoficjalnie mówi się, że nie jest to ostatnie pożegnanie z Samoobroną w kujawsko-pomorskim sejmiku.

foto: Archiwum RMF

10:30