Aleksander Kwaśniewski odwoła dzisiaj szefa wojsk lotniczych generała
Kazimierza Dzioka. Popołudniu nominację na to stanowisko dostanie
generał Andrzej Dulemba.
Dotyczasowych szef polskich lotników sam oddał się do dyspozycji
prezydenta. Twierdził, że nie może dłużej znieść sytuacji, w których
wojska lotnicze dostawały za mało pieniędzy, prowadzono złą politykę
kadrową, a armia nie mogła się doczekać nowego samolotu myśliwskiego.
Jednak wielu łączyło jego prośbę o dymisję z głośną katastrofą
wojskowej Iskry, która rozbiła się pod Otwockiem przed paradą lotniczą
w dniu niepodległości. Zginęło wtedy dwóch doświadczonych pilotów
wojskowych. W tej sprawie prokuratura prowadziła śledztwo, a sprawa
wylądowała nawet w sądzie. Wróciła jednak z powrotem do prokuratury, bo
żony tragicznie zmarłych pilotów uważały, że oprócz oficerów
oskarżonych w sprawie przed sądem powinien stanąc również ich
przełożony - czyli sam generał Dziok.