Niewielkie są szanse, by już w tym roku doszło do ekshumacji generała Augusta Fieldorfa "Nila" - uważa szef Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka. Na razie historykom IPN udało się ustalić, że zwłoki generała znajdują się w zbiorowym grobie na terenie cmentarza komunalnego na warszawskich Powązkach. Janusz Kurtyka twierdzi jednak, że teraz konieczne jest dokładniejsze określenie miejsca spoczynku.

Prawdopodobnie jest to miejsce, ponad którym chowano później warszawiaków. A więc żeby dostać się do tego poziomu, gdzie są pochówki z lat 50., trzeba będzie wykonać bardzo dużo działań prawnych i technicznych - wyjaśnia Janusz Kurtyka:

Prezes IPN przekonuje jednak, że ekshumacja jest konieczna. Generał Fieldorf powinien mieć żołnierski pochówek. Nie może przecież spoczywać - jeżeli tylko wiemy, że to jest jego ciało - w takim miejscu i w sposób tak celowo go hańbiący - przekonuje:

Techniczne przygotowania do ekshumacji ruszyć mają dopiero jesienią.