Ratownicy TOPR poszukują w Tatrach 26-letniego turysty, który od soboty nie dał znaku życia. Mężczyzna mówił, że wybiera się na wycieczkę w rejon Morskiego Oka. Nie wrócił jednak na kwaterę. Jej właściciel w niedzielę wieczorem powiadomił ratowników.

W poniedziałek od rana kilka patroli przeczesywało Tatry Wysokie. Pomagał im śmigłowiec Sokół. Niestety, nie udało się natrafić na ślad turysty. Jego telefon komórkowy nie odpowiada. Komunikat, że abonent jest poza zasięgiem, podawany jest po słowacku. Niewykluczone, że turysta zmienił plany i wyruszył za naszą południową granicę.