"Mandaty dla właścicieli czworonogów puszczanych luzem są nakładane bezprawnie - uważa Paweł Suski z PO, szef ponadpartyjnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt w Sejmie. Zapowiada wysłanie listu do komendanta głównego policji i samorządowców, którym podlegają straże miejskie" - pisze "Rzeczpospolita".
Jak wyjaśnia poseł Suski, Sejm przed trzema laty sprecyzował, iż psa można w dowolnym miejscu puszczać wolno, jeśli jest odpowiednio oznakowany, a właściciel sprawuje nad nim kontrolę. "Tymczasem wiele gmin wciąż nakazuje wyprowadzanie psów wyłącznie na smyczy" - podaje gazeta.
- Gminy zaciskają pasa
- Kupujemy nowe, zamiast naprawiać zepsute
(abs)