Straż Graniczna ma informacje na temat porwania 10-letniego Ibrahima; jesteśmy w stałym i ścisłym kontakcie z policją - powiedziała rzecznik prasowa KG SG por. Agnieszka Golias.

W Gdyni w niedzielę wieczorem doszło do porwania o 10-letniego Ibrahima. Porwania dokonał ojciec dziecka, Marokańczyk Azeddine Oudriss; policja ujawniła jego wizerunek. Trwa policyjna obława za nim, a w związku z uprowadzeniem dziecka został ogłoszony tzw. Child Alert.

Straż Graniczna ma informacje na temat tego porwania, jest w stałym i ścisłym kontakcie z policją - powiedziała w poniedziałek por. Agnieszka Golias rzecznik prasowa Komendanta Głównego Straży Granicznej. To wszystko, co na ten temat na chwilę obecną możemy powiedzieć - zaznaczyła.

Do porwania doszło w Gdyni

Porwanie miało miejsce w niedzielę około godz. 21 na ulicy Ledóchowskiego na gdyńskim Obłużu. Mężczyzna uderzył pięścią w twarz 41-letnią matkę dziecka i siłą wciągnął chłopca do samochodu. Pokrzywdzona zaalarmowała policję. Kobietą zajęło się pogotowie.

Mężczyzna uciekł srebrnym samochodem w kierunku ulicy płk. Dąbka. Pokrzywdzona nie zapamiętała modelu auta ani numeru rejestracyjnego.

Porwany Ibrahim ma 10 lat, ok. 150 cm wzrostu, brązowe oczy i włosy. W trakcie uprowadzenia miał na sobie pomarańczową kurtkę, a pod spodem bluzę z Kaczorem Donaldem. Ubrany był w jeansy i czarne buty.

Child Alert to system szybkiego rozpowszechniania informacji o zaginionym dziecku.

SPRAWDŹ: Poszukiwany 10-letni Ibrahim. Porwał go ojciec