Prokuratura Rejonowa w Miastku umorzyła śledztwo ws. zabójstwa noworodka, którego ciało znaleziono we wsi Zadry. Śledczy uznali, że nie ma dowodów na to, by dziecko urodziło się żywe.

Powołani do sprawy biegli, na podstawie badań genetycznych ustalili jedynie płeć dziecka - była to dziewczynka. Stwierdzili też, że do porodu doszło na przełomie stycznia i lutego 2012 roku.

Zakopane szczątki noworodka wykopano w marcu. 3 osoby usłyszały zarzuty w związku z tą sprawą. To 46-letnia matka dziecka, jej 20-letni syn i inny dwudziestolatek związany z rodziną. Kobieta była podejrzana o zabójstwo noworodka, jej syn o grożenie świadkowi, a drugi mężczyzna o ukrycie zwłok.

Po umorzeniu postępowania w prokuraturze pozostał jedynie wątek grożenia świadkowi. Tę sprawę wyłączono do odrębnego postępowania.