Niewykluczone, że w Bydgoszczy stanie pomnik Jerome'a Salingera, autora słynnej powieści „Buszujący w zbożu”. Z pomysłem wyszedł Dariusz Markowski z Towarzystwa Miłośników Bydgoszczy. Dlaczego właśnie w tym mieście? Okazuje się, że tam sięgają korzenie Salingera.

Z tego miasta pochodzą jego rodzice, tam mieli rzeźnię i sklep mięsny. Miał uczyć się zawodu rzeźnika w bydgoskiej rzeźni. Wytrzymał tylko dwa miesiące, wrócił do Stanów Zjednoczonych. Mówi się nawet, że było to przyczyną przejścia pisarza na wegetarianizm - mówi Dariusz Markowski.

Niewykluczone, że pomnik swoją formą będzie nawiązywał do tytułu najsłynniejszej książki pisarza: Postać idąca, rozsuwająca zboże, które będzie co roku siane - dodaje pomysłodawca. Pomnik Salingera z pewnością wpłynąłby na znajomość pisarza w Bydgoszczy. Z tym, nawet wśród studentów, nie jest najlepiej:

Pomysłodawcom pomnika zostaje teraz znaleźć sponsorów, dotarcie do samego autora i zapytanie go o zgodę. Z tym jednak może być problem, ponieważ pisarz od 30 lat prowadzi życie pustelnika.