39 osób zabitych, 602 rannych w 455 wypadkach oraz ponad półtora tysiąca nietrzeźwych kierowców - tak wygląda długi weekend na polskich drogach.

Od środy polskie drogi patrolowało 10 tysięcy funkcjonariuszy. W ruch poszło też około 130 fotoradarów i 140 wideorejestratorów; plus pomiar ręczny tzw. „suszarką”.

Policja przypomina, że za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 11-20 km/h grozi mandat w wysokości od 50 do 100 zł i 2 punkty karne. Przekroczenie prędkości o 51 km/h i więcej skutkuje mandatem od 400 do 500 zł i 10 punktów. Warto też pamiętać, że na zdjęciu zrobionym przy pomocy fotoradaru widać, czy kierowca rozmawia przez telefon komórkowy, ma zapięte pasy i czy pojazd, którym kieruje, ma włączone światła.