Burza po oświadczeniu rosyjskiego MSZ w sprawie wydarzeń z 17

września 1939 roku. Jak już informowaliśmy Rosjanie uznali, że 17

nie było agresji, a działana ich wojsk były konieczne by zapewnić

Związkowi Radzieckiemu bezpieczeństwo.

Politycy, i historycy wybielanie kart historii przyjęli z

osłupieniem. Prezydent Kwaśniewski ubolewał, że taka nota w ogóle

powstała. Bronisław Geremek mówił zaś, że nie da się odwrócić tamtych

wydarzeń.

"MSZ" czas: 16 sek. (SAUTE - Geremek)

Profesor Władysław Bartoszewski był zaskoczony notą Rosjan i dodawał,

że idąc tym tokiem myślenia niedługo może się okazać że drugiej wojny

światowej w ogóle nie było.

Inaczej przyjął rosyjskie oświadczenie profesor Andrzej Paczkowski

historyk z instytutu Studiów Politycznych PAN. Jego zdaniem nie ma w

tym nic nadzwyczajnego, że Rosjanie inaczej niż Polacy postrzegają tę

samą datę. Podobnych deklaracji zdaniem Paczkowskiego należy się

również spodziewać ze strony Ukraińców i Białorusinów.

"PACZKOW" czas: 11 sek. (SAUTE - Paczkowski)

Paczkowski przypomniał, że podobny dylemat dotyczy 11 listopada.

Dla Polski to data zakończenia wojny i odbudowy państwowości dla

Niemców zaś koniec najwspanialszej epoki w ich historii.