Polska przyjazna dla zagranicznych inwestorów? Przynajmniej taką widzi ją premier Jarosław Kaczyński. W praktyce rzecz wygląda nieco inaczej, o czym przekonał się francuski korespondent RMF FM.

Ogromny wysiłek wkładamy w to, by zachęcać zagranicznych inwestorów do tworzenia zakładów pracy na naszej ziemi. To słowa z wtorkowego telewizyjnego wystąpienia szefa rządu.

A my postanowiliśmy sprawdzić: zachęcamy czy może mimo dobrej woli zniechęcamy zagranicznych biznesmenów do inwestowania w naszym kraju? W roli francuskiego przedsiębiorcy, zainteresowanego ulokowaniem swoich pieniędzy w Polsce, nasz paryski korespondent.

Marek Gładysz udaje francuskiego biznesmena, który chce produkować ubrania w Polsce. Prosi o ułatwienie mu kontaktów z fabrykami. Odesłano go do łódzkiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Czy tam może liczyć na pomoc?

Co na to Krajowa Izba Gospodarcza?

Nasz zakopiański reporter Maciej Pałahicki szukał instytucji, która pomogłaby jego wujkowi z Ameryki w założeniu firmy pod Tatrami. Nie znalazł, zaczął więc sam dowiadywać się jak to zrobić:

Na koniec proponujemy jeszcze jeden cytat z premiera Kaczyńskiego: Zagraniczni inwestorzy tworzą dziś w Polsce nowe miejsca pracy, bo wierzą, że Polska - tu i teraz - jest miejscem przyszłego sukcesu. Sukces - jak widać - wymaga nie lada cierpliwości...