Będą po cichu przedzierać się na tyły wroga, by ratować pilotów

zestrzelonych za linią frontu, tak jak robią to amerykańscy komandosi.

Do końca roku polskie wojsko będzie mieć gotową do działania specjalną,

lotniczą grupę, której zadaniem będzie właśnie ratowanie załóg

NATO samolotow i śmigłowców. Polska grupa zostanie oddana do

dyspozycji Sojuszu. Będzie mogła działać nie tylko w kraju, ale też

zagranicą

Z pilotem, który wchodzi w skład do tej grupy rozmawiał Ireneusz

Prochera.

"IREK" 44 sec