W ostatnich latach coraz częściej dochodzi do napadów na ciężarówki. Według Komendy Głównej Policji ponad połowa takich kradzieży jest zaplanowana i wyreżyserowana. Złodzieje wiedzą, że napad na TIR-a może im przynieść duże pieniądze. Dlatego coraz częściej do swojej działalności angażują samych kierowców, z którymi dzielą się zyskami z fikcyjnego porwania.

Jak zatem polskie firmy transportowe zabezpieczają się przed napadami na tir-y? Podstawowy sposób to dyskrecja. Jak mówią przewoźnicy nie każdy musi wiedzieć, że dana firma zajmuje się transportem chodliwych towarów takich, jak buty czy telewizory, a brak dyskrecji to prezent dla bandytów. Dobry sposób na zabezpieczenie przed napadami to współpraca z agencjami ochrony. Niestety, na to stać tylko nielicznych. Reszta kończy na metodach najprostszych i nie zawsze skutecznych. Takim przewoźnikom pozostaje tylko liczyć na leżące w kabinach komórki i wierzyć, że uda się z nich dodzwonić na policję. Jakim sprzętem natomiast mogą pochwalić się policjanci czuwający nad naszym bezpieczeństwem. Reporter RMF Adam Kasprzyk rozmawiał o tym z aspirantem Janem Kubikiem ze słupskiej policji:

foto Archiwum RMF

06:15