Zarzut uprawy konopi indyjskich postawiła Prokuratura Rejonowa w Pucku miejscowemu policjantowi. Zakazaną uprawę ponad 50 krzaków znaleziono w czwartek w garażu 22-letniego funkcjonariusza. Został on już przesłuchany, ale nie przyznał się do winy. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjantowi zarzucono, że w okresie od stycznia do marca br. uprawiał konopie indyjskie, a hodowla mogła dostarczyć znacznej ilości narkotyków. Wobec funkcjonariusza zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz wpłaty kaucji w wysokości 5 tys. zł.

Na hodowlę marihuany natrafiono przez przypadek. W czwartek po południu anonimowy rozmówca poinformował policję, że w garażu nieopodal puckiego targowiska prawdopodobnie wybuchł pożar. Na miejsce pojechała straż pożarna i policja. Po ugaszeniu ognia okazało się, że w pomieszczeniu, z którego wydobywał się dym, znajduje się kilkadziesiąt krzaków marihuany.