Komenda Główna Policji chce kupić dwa wielozadaniowe helikoptery. Według nieoficjalnych informacji, negocjacje są prowadzone w trybie z wolnej ręki z amerykańską firmą Sikorsky należącą do koncernu Lockheed Martin - pisze "Nasz Dziennik". Tryb ten oznacza, że policja nie musiała rozpisywać przetargu - podkreślono.

Jak przypomina gazeta, udzielenie zamówienia z wolnej ręki jest możliwe w sytuacji, gdy dany produkt lub usługę może dostarczyć - z przyczyn technicznych o obiektywnym charakterze - tylko jeden wykonawca. W przypadku helikopterów dla policji maszyny muszą się "charakteryzować odpowiednimi parametrami (prędkość, zasięg, udźwig, ilość miejsc itd.) wymaganymi przez tę formację" - wylicza "Nasz Dziennik".

"Rzecznik prasowy KGP mł. insp. Mariusz Ciarka potwierdza tylko, że prowadzone są takie negocjacje, które jeszcze nie zostały zakończone, ale policja nie ujawnia szczegółów, z kim rozmawia" - czytamy w gazecie.

O tym, iż chodzi o Lockheed Martin świadczy według "Naszego Dziennika" zamieszczenie przez koncern na jego stronie internetowej informacji o rekrutacji w związku z zamiarem zatrudnienia osoby odpowiedzialnej za szkolenie w zakresie napraw i konserwacji śmigłowców Black Hawk dla polskiej policji.


(mn)