Prokuratura sprawdza, czy krakowskie zakonnice przekazały łapówkę członkowi Komisji Majątkowej przy MSWiA - podaje "Gazeta Wyborcza". CBA ma dokumenty potwierdzające przelew 122 tys. zł z rachunku zakonu sióstr norbertanek na konto kancelarii radcy prawnego Andrzeja K., który był członkiem Komisji Majątkowej.

W tytule przelewu napisano, że jest to opłata na usługi prawne. Prokuratura podejrzewa jednak, że mogła być to łapówka. Na trop transakcji agenci CBA wpadli po aresztowaniu Marka P. Przez kilka lat zajmował się on odzyskiwaniem majątków kościelnych. Był skuteczny, bo prawdopodobnie dawał łapówki. Siostry miały zaś na jego polecenie przelać 122 tys. zł na konto Mec. Andrzeja K., ówczesnego członka Komisji Majątkowej.

W 2005 roku norbertanki walczyły z władzami Krakowa o prawo własności stadionu Cracovii. W 1912 roku zakonnice wydzierżawiły teren klubowi, w 1950 został on jednak skonfiskowany przez władze. W 1990 roku zakon skierował sprawę do Komisji domagając się odszkodowania. W roku 2001 sprawa trafiła do sądu z powodu opieszałości Komisji. Ten uznał, że norbertanki nigdy nie utraciły spraw do gruntu pod stadionem. Cztery lata później władze miasta podpisały z nimi ugodę, na mocy której otrzymały one działkę o wartości 4,5 mln złotych oraz kolejne 6,5 mln w gotówce. W imieniu sióstr negocjacje z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim prowadził Marek P., Andrzej K. miał mu natomiast przygotowywać dokumentację.

Mec. Andrzej K. już nie żyje. Prokuratura twierdzi jednak, że nie ma to żadnego wpływu na prowadzone postępowanie. Jeśli podejrzenia korupcyjne się potwierdzą, zarzuty usłyszy Marek. P - donosi gazeta.

MSWiA przygotowało już projekt ustawy, który zlikwiduje Komisję Majątkową. Po jej wejściu w życie sprawami rozliczeń z kościołem mają zająć się sądy. Komisja rozpatrzyła do tej pory około 3 tys. spraw, 240 czeka jeszcze na rozpoznanie.