Stołeczna policja wyjaśnia, kto i dlaczego strzelał w kierunku siedziby Ministerstwa Rolnictwa. Pocisk, wystrzelony z broni palnej, znaleziono rano na drugim piętrze budynku.

Policjanci muszą dokładnie ustalić kiedy padł strzał, z jakiej broni, kto strzelał i przede wszystkim dlaczego - mówiła Anna Kędzierzawska z komendy stołecznej.

RMF FM pierwszy poinformował, że pocisk w gmachu resortu rolnictwa znaleźli jego pracownicy. Do incydentu prawdopodobnie doszło w środę, ale ochrona gmachu dopiero dzisiaj poinformowała o tym policję. Nikt niczego nie słyszał ani nie widział.

Kula przeleciała przez szybę, uszkodziła okno, ścianę i spadła na podłogę korytarza na drugim piętrze resortu. Nieoficjalnie wiemy, że według policjantów, ktoś mógł strzelać w kamery monitoringu, umieszczone na ścianie budynku, ale nie trafił. Nie wiadomo na razie, czy strzelano z pistoletu czy karabinu.