​Stołeczna policja opublikowała film z miejsca, gdzie miało dojść do pobicia trzech Włochów. Funkcjonariusze proszą świadków o kontakt.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, około godz. 3:40 przy Placu Małachowskiego przed jedną z dyskotek. W wyniku sprzeczki trzech młodych Włochów trafiło do szpitala. Dwóch po badaniach i zabiegach opuściło szpital w poniedziałek. Najciężej ranny młody mężczyzna - z urazem głowy i poważnym uszkodzeniem oka - ma przejść operację we Włoszech. Na to miała nalegać rodzina, która przyjechała po niego do Warszawy.

Z zeznań obcokrajowców wynika, że zostali napadnięci po wyjściu z jednego z klubów. Agresorzy mieli być m.in. uzbrojeni w kastety. To na razie jedyna relacja, dlatego śledztwo jest prowadzone w sprawie pobicia.

Pobicie Włochów. Warszawska policja publikuje film

Policja opublikowała nagranie z monitoringu. 

"W sobotę około godz. 3:40 w okolicy Placu Małachowskiego miało miejsce pobicie trzech mężczyzn. Osoby będące świadkami zdarzenia proszone są o kontakt pod nr tel. 477236583, ewentualnie kontakt z najbliższą jednostką policji" - napisała na Twitterze policja.

Wczoraj rzecznik stołecznej komendy Sylwester Marczak przekonywał, że nagranie może sugerować, że doszło nie do napaści i pobicia, a do bójki dwóch zwaśnionych grup.

Na razie policjantom udało się ustalić, że w pobiciu Włochów brało udział od 6 do 8 osób, choć - jak przekonywał rzecznik stołecznej policji - obie strony można uznać za atakujące i broniące się.

Policja poszukuje dwóch młodych kobiet, które były na miejscu zdarzenia. Prawdopodobnie najpierw rozmawiały z grupą Włochów, a potem były bezpośrednimi świadkami pobicia - na filmie z monitoringu widać, że przyglądają się awanturze.