Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej przedstawił projekt ustawy o ochronie zwierząt. PiS chce, by w Polsce była zakazana hodowla zwierząt na futra, schroniska dla zwierząt były częściej kontrolowana, a trzymanie psów na łańcuchach zostało ograniczone.

Kaczyński podkreślił, że jego formacja, jak i on uważają, że potrzebne jest nowe prawo chroniące zwierzęta. W Polsce trzeba wprowadzić zupełnie nowy porządek prawny, jeśli chodzi o ochronę zwierząt. Względy, które za tym przemawiają, mają charakter humanitarny, ale jest także jeszcze jeden wzgląd - w Polsce bardzo często mówi się o europeizacji, że Polska powinna być jak Europa. To czasem jest celne, a czasem nie warto się wzorować na państwach, które leżą na zachód od naszych granic. Ale na pewno to jest celne, jeśli mówimy o tym, żeby w Polsce humanitarne standardy odnoszące się do zwierząt były nie gorsze, a nawet może lepsze jeszcze niż w krajach na zachód od naszej granicy - podkreślił.

Prezes PiS wskazał, że projekt ustawy jest już gotowy. Szef Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że liczy na to, że inne partie opowiedzą się za zmianami. To jest ustawa, którą poprą wszyscy dobrzy ludzie - mówił.

Omawiając główne założenia projektu Moskal wskazał na tzw. piątkę dla zwierząt. Jak wyliczał, chodzi o "humanitarne traktowanie, kontrolę społeczną ochrony zwierząt, precyzyjne prawo, większą ochronę, bezpieczne schroniska oraz koniec z łańcuchami".

Chcemy pokazać, że miarą naszego człowieczeństwa, jest to, w jaki sposób traktujemy zwierzęta. Chcemy zaimplementować rozwiązania, które funkcjonują chociażby w Austrii, Wielkiej Brytanii czy Chorwacji, i dlatego chcemy zakazać hodowli zwierząt futerkowych - oświadczył Moskal. Jak dodał, inicjatorzy projektu chcą także ograniczyć ubój rytualny w Polsce. Na mocy ustawy, którą przygotowaliśmy on będzie się odbywać wyłącznie w takim zakresie, jaki jest potrzebny na potrzeby związków wyznaniowych - poinformował.

Opisując kolejnych propozycje, wymienił kontrolę społeczna ochrony zwierząt, czyli "zwiększenie kompetencji organizacji pozarządowych w zakresie ochrony zwierząt i umożliwienie asysty policji przy odbieraniu źle traktowanych zwierząt".


Kolejnym punktem jest precyzyjne prawo i większa ochrona. Chcemy wprowadzić częstsze kontrole dla schronisk, a inspekcji weterynaryjnej nadać prawo do nakładania mandatów i zakończyć w ten sposób trzymanie zwierząt w schroniskach w złych warunkach - zapowiedział szef młodzieżówki.

Według niego PiS chce także "doprowadzić do tego, żeby zaprzestać wykorzystywania zwierząt na arenach cyrkowych, gdzie za rozrywką ludzi stoi strach, stres i niekiedy ból zwierząt, które nie znają innego życia, niż ta sfera rozrywki".

Jak dodał chodzi też o to, by schroniska dla zwierząt były bezpieczne. Na mocy nowych regulacji schroniska będą mogły być prowadzone wyłącznie przez jednostki samorządowe i organizacje pożytku publicznego - poinformował. Nałożymy wymóg niekaralności oraz nieposzlakowanej opinii wobec osób, które prowadzą schroniska, i które w nich pracują - podkreślił Moskal.

Koniec z łańcuchami

 Zapowiedział też "ograniczenie trzymania zwierząt na stałe na uwięzi". Koniec z łańcuchami - oświadczył.

Zwierzęta nie będą mogły być trzymane w sposób stały na krótkich uwięziach. Będą musiały być zapewnione odpowiednie do ich rozmiarów warunki. Koniec z krótkimi łańcuchami, koniec z ciasnymi kojcami, bo uważamy, że posiadanie zwierzęcia, to również odpowiedzialność zapewnienia mu dobrych warunków bytowych - mówił Moskal.

Dodał, że zaprezentowane propozycje są częścią całego programu Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości, który był zapowiadany w czerwcu podczas konwencji młodzieżówki PiS z udziałem Jarosława Kaczyńskiego.

Prezes PiS poinformował o projekcie zaledwie kilka godzin po wstrząsającym filmie opublikowanym przez Onet. Dziennikarz Janusz Schwerter tłumaczy w nim jak lobby futerkowemu "udało się powstrzymać przed wprowadzeniem zakazu hodowli samego Jarosława Kaczyńskiego", pokazuje cierpienie zwierząt futerkowych w Polsce. Dokument zwraca też uwagę na związki lidera branży futerkowej Szczepana Wójcika z ojcem Tadeuszem Rydzykiem.