PZPN ignoruje ustalenia Okrągłego Stołu dla polskiej piłki. Nie powstanie zewnętrzny audyt z prac Komisji Dyscyplinarnej PZPN-u. Związek nie przekaże tez uprawnień licencyjnych spółce Ekstraklasa SA. Mimo, że były to dwa kluczowe ustalenia Okrągłego Stołu, pod którymi podpisał się prezes Grzegorz Lato.

PZPN twierdzi, że zewnętrzny audyt, który miał prześledzić na jakim etapie są sprawy dyscyplinarne związane z korupcją w piłce jest niemożliwy do przeprowadzenia, bo materiały są tajne. Sekretarz związku Zdzisław Kręcina dodaje, że PZPN nie ma zamiaru wydawać kolejnych pieniędzy na audyty. Jeśli ten kraj jest tak bogaty, to niech minister sportu zamówi taki audyt. My dostaliśmy ofertę za 100 tys. EURO - mówi Kręcina.

Nie ma też grupy roboczej, która miała się zająć zmianami w statucie piłkarskiego związku. Mimo monitów kierowanych do PZPN w tej sprawie grupa robocza nie została powołana, a więc prace nad statutem PZPN nie ruszyły - czytamy w oficjalnym komunikacie Canal Plus, który był organizatorem Okrągłego Stołu.

Nie ma też szans na przeniesienie spraw licencyjnych z PZPN do spółki Ekstraklasa SA, która zarządza rozgrywkami najwyższej ligi piłkarskiej. Nie możemy tego zrobić. Zabrania statut - ucina Kręcina. Ekstraklasa nie jest członkiem PZPN i nie chce nim zostać, a my nie możemy podmiotom obcym oddawać procesu licencyjnego. Dlaczego więc prezes Lato podpisał się pod postanowieniami Okrągłego Stołu, także tym dotyczącym Komisji Licencyjnej? Nikt wcześniej nie mówił, że to czymś takim się zakończy. Pan prezes nie chciał demonstracyjnie nie podpisywać. Było wiadomo, ze są tam zapisy nie do zrealizowania dla nas - tyle sekretarz PZPN.

Prezes Lato nie ma nic w tej sprawie do powiedzenia. Odgania się od dziennikarzy.