Był pijany, potrącił pieszą i uciekł. Wrocławscy policjanci szybko znaleźli i zatrzymali kierowcę, a w poszukiwaniu pomógł im pies tropiący. To on doprowadził funkcjonariuszy do „kryjówki” i wskazał na mężczyznę siedzącego na drzewie. Poszkodowana kobieta z poważanymi obrażeniami trafiła do szpitala. Zatrzymanemu grozi teraz 12 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło we Wrocławiu na skrzyżowaniu ul. Klecińskiej i Grabiszyńskiej. Zatrzymany mężczyzna był kompletnie pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Najpierw mężczyzna wjeżdżając na skrzyżowanie stracił panowanie nad autem, wjechał na chodnik i potrącił stojącą na nim 78-letnią kobietę. Potem uciekł, nie udzielając pomocy poszkodowanej.

Policjanci szybko ustalili, gdzie znajduje się jego auto. Było pozamykane, a w środku nie było kierowcy. Ściągnęli na miejsce psa tropiącego z przewodnikiem. Pies bardzo szybko doprowadził funkcjonariuszy do miejsca ukrycia się kierowcy. Okazało się, że mężczyzna chcąc uniknąć zatrzymania, wszedł na drzewo na jednym z podwórek osiedla Gajowice.

56-letni mieszkaniec Wrocławia trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Poszkodowana kobieta z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala.

(j.)