Na dwa miesiące aresztował kielecki sąd Ewelinę C., podejrzaną o naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie pielęgniarki i ratownika medycznego - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach Marcin Chałoński. Kielczanka jest pierwszą kobietą objętą tzw. ustawą o bestiach. W listopadzie ma zapaść decyzja, czy trafi na leczenie do zamkniętego ośrodka.

Z wnioskiem o areszt wystąpiła Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód, która postawiła kobiecie zarzuty. Postanowienie sądu jest nieprawomocne, ale ma natychmiastowe zastosowanie. Kobieta pozostanie w areszcie do 13 grudnia - podał Chałoński.

21 sierpnia Ewelina C. zakończyła 6-letnią karę więzienia za próbę zabójstwa niemowlęcia i opuściła zakład karny w Lublińcu. Wcześniej, pod koniec czerwca, Sąd Okręgowy w Częstochowie orzekł, że C. jest osobą stwarzającą zagrożenie, ale nie trafi do zamkniętego ośrodka. Kobietę zobowiązano do podjęcia leczenia w poradni zdrowia psychicznego i objęto ją policyjnym nadzorem.

W poniedziałek C. zasłabła i została przewieziona karetką pogotowia na szpitalny oddział ratunkowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. W gabinecie zabiegowym w trakcie badań używała wyzwisk i zachowywała się agresywnie m.in. w stosunku do pielęgniarki - szarpała kobietę za włosy, kopnęła w brzuch, podrapała - relacjonował rzecznik świętokrzyskiej policji Grzegorz Dudek. Kobietę zatrzymano.

We wtorek C. usłyszała zarzuty: naruszenia nietykalności cielesnej ratownika medycznego i pielęgniarki, spowodowania obrażeń u jednej z tych osób i znieważania funkcjonariuszy publicznych w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Pierwszy z czynów popełniła w warunkach recydywy - kodeks karny przewiduje w tym przypadku maksymalną karę do 4,5 roku więzienia.

W środę śledczy z Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód wystąpili do sądu z wnioskiem o areszt dla kobiety. Przed południem kobietę przesłuchano w prokuraturze. Ustosunkowała się do zarzucanych jej czynów i złożyła wyjaśnienia, ale ze względu na dobro postępowania nie możemy ujawnić ich szczegółów - podał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.

25 lipca Prokuratura Okręgowa w Częstochowie złożyła apelację od postanowienia tamtejszego sądu, który zobowiązał Ewelinę C. do podjęcia leczenia w poradni zdrowia psychicznego. Odwołanie ma charakter formalny - nie kwestionuje istoty orzeczenia sądu, a jest związane z niewskazaniem przez sąd konkretnej placówki, w której C. miałaby odbyć terapię. Jak poinformował rzecznik częstochowskiej PO Tomasz Ozimek apelacja nie była jeszcze rozpoznawana - posiedzenie sądu w tej sprawie ma się odbyć w listopadzie.

Wyjęła niemowlę z wózka i rzuciła nim o chodnik

Ewelina C. odbywała karę więzienia za usiłowanie zabójstwa 1,5-miesięcznego niemowlęcia. Do zdarzenia doszło w 2008 roku. C., która była w tym czasie w niechcianej ciąży, podeszła na ulicy do wózka, wyjęła z niego niemowlę i rzuciła je na chodnik z impetem, powodując obrażenia ciała zagrażające życiu.

Sąd wymierzając jej karę wziął pod uwagę okoliczności łagodzące, m.in. trudne warunki, w których się wychowywała, i opinię biegłych, którzy uznali, że C. jest niedojrzała, a jej stopień inteligencji kształtuje się na granicy ociężałości umysłowej. Psychiatrzy uznali, że próbując zabić dziecko, kobieta miała ograniczoną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem przy zachowaniu pełnego rozumienia znaczenia czynu.

(edbie)