270 dzieci ewakuowanych ze szkoły w Piekarach Śląskich. Dwoje z nich zostało na obserwacji w szpitalu. Wszystko przez to, że w budynku przypadkowo rozbito słoik z formaliną.

Do zdarzenia doszło w zespole szkolno-przedszkolnym w dzielnicy Kozłowa Góra w Piekarach Śląskich. Jedna z nauczycielek przypadkowo rozbiła słoik z formaliną. 

Zdaniem strażaków ilość formaliny, która wylała się na posadzkę, nie stanowiła zagrożenia dla zdrowia. Dyrekcja szkoły podjęła jednak decyzję o ewakuacji 270 uczniów. Dwoje z nich uskarżało się na złe samopoczucie i zostało na obserwacji w szpitalu.

(mpw)