Prokurator generalny Andrzej Seremet objął monitoringiem siedem śledztw prowadzonych na Podlasiu ws. rasistowskich incydentów, m.in. profanacji pomnika w Jedwabnem. Wszystkie te sprawy przeniesiono do prokuratur okręgowych.

Sprawy te, prowadzone na terenie apelacji białostockiej, zostały objęte monitoringiem, czyli będą w stałym zainteresowaniu Prokuratury Generalnej - powiedział prok. Maciej Kujawski z PG. Dodał, że śledztwa te zostały również objęte nadzorem prokuratora apelacyjnego w Białymstoku.

Postępowania, na polecenie Seremeta, z prokuratur rejonowych trafiły do prokuratur okręgowych w Białymstoku, Łomży i Suwałkach.

W końcu sierpnia pomnik w Jedwabnem oraz jego ogrodzenie zostały pomalowane zieloną farbą; napisano tam: "Nie przepraszam za Jedwabne" oraz "Byli łatwopalni". Namalowano też swastyki i symbole SS.

Wcześniej na Podlasiu doszło do zamalowania litewskich nazw miejscowości na 28 tablicach w gminie Puńsk na Suwalszczyźnie licznie zamieszkiwanej przez mniejszość litewską, namalowania faszystowskich napisów na synagodze w Orli, podpalenia Centrum Kultury Muzułmańskiej w Białymstoku i namalowania neofaszystowskich haseł w pobliżu synagogi w Krynkach.