PKP PLK remontują odcinek Swarzędz-Sochaczew, czyli prawie cała trasę Poznań-Warszawa. To oznacza duże zmiany dla pasażerów. Nazywając rzeczy po imieniu - trzeba zarezerwować dużo więcej czasu na podróż. Dalekobieżne składy między Poznaniem a Warszawą od 11 czerwca będą omijać Konin i pojadą objazdem przez Gniezno i Inowrocław - zabierze to od 40 minut do całej godziny więcej.

Jeszcze trudniejsza sytuacja będzie w ruchu lokalnym. Od 12 czerwca do lipca przyszłego roku między Wrześnią a Koninem pociągi zostaną zastąpione autobusami. Koleje Wielkopolskie znalazły już przewoźnika, który obsłuży trasę. Autobusy będą zatrzymywać się w tych samych miejscowościach, w miarę możliwości przy kolejowych stacjach. Tam, gdzie dojazd z krajowej drogi nr 92, którą będą jeździć autobusy, byłby za długi powstają specjalne przystanki. Podróż trasą Września-Konin zajmie od 88 do 99 minut. Tak wynika przynajmniej z podpisanej z firmą Europa Express umowy.

Dziennie tą trasą podróżuje około 5 tysięcy pasażerów, więc jedno połączenie będzie zazwyczaj oznaczać kilka autobusów odjeżdżających o tej samej godzinie.

Dla podróżujących między Koninem a Poznaniem stworzono specjalną bezpośrednią linię. Autobusy będą jechać bez przystanków autostradą A2. Taka podróż ma trwać do 100 minut.

Wszelkie dotąd zakupione bilety, z okresowymi włącznie zachowują ważność. Nowe można kupować w ten sam sposób jak dotąd, czyli także na pokładzie autobusu, gdzie będą pracownicy Kolei Wielkopolskich.


(j.)