Pieniński Park Narodowy nie chce dzielić się opłatami za bilety do parku z organizacjami ratowniczymi, na przykład GOPR-em. Zgodnie z przepisami powinien im przekazywać 15 procent z opłat za wejście do parku. A tylko w ubiegłym roku GOPR w Pieninach udzielał pomocy 80 turystom.

Dyrekcja pienińskiego parku twierdzi, że nie sprzedaje biletów na wejście do całego parku, ale jedynie w niektóre miejsca. Takie argumenty nie przekonują naczelnika grupy podhalańskiej GOPR Mariusza Zaroda: Można tak tłumaczyć, że nie bierze się za wejście do parku, tylko za to, że ludzie wchodzą na Trzy Korony, a to nie jest park. To jest park przecież.

Reporter RMF FM Maciej Pałahicki rozmawiał na ten temat także ze Sławomiem Wróblem z Pienińskiego Parku Narodowego i turystami idącymi na Trzy Korony: