10 procent osób mniej zdaje nowe egzaminy na prawo jazdy. Większości z nich nie wiedzie się, bo kursy przechodzili jeszcze według starych zasad. Teraz nie wiedzą np., gdzie się wlewa płyn hamulcowy.

Wielu kursantów przepada jeszcze zanim wsiądą do samochodu. Zdarza się mylić wlew oleju ze zbiornikiem na płyn chłodzący. O tym, że teraz jest trudniej, mówią także sami zdający. Narzekają także, że za długo trwa jazda po mieście i parkowanie w normalnych warunkach ruchu ulicznego.

Wydłużył się także czas oczekiwania na wyznaczenie terminu egzaminu. W opolskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego np. trzeba czekać aż miesiąc.