Radosław Sikorski bez słowa opuścił Sejm, gdzie spotkał się dziś z Konwentem Seniorów. Tematem rozmów z parlamentarzystami były negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej. Minister spraw zagranicznych - milczy, grzmi za to opozycja, ostro krytykując przebieg rozmów z Amerykanami.

Podczas spotkania Sikorski – Konwent Seniorów politycy koalicji usłyszeli o negocjacjach to, co chcieli: że rząd twardo walczy o poprawę naszego bezpieczeństwa; że chce tarczy, ale na dobrych warunkach.

Opozycja grzmi, że to zwykłe bajki, a stawianie negocjacji na krańcu noża, by wywalczyć jedną baterię rakiet Patriot uważa za niepoważne. Jedna bateria może obronić co najwyżej jedną dzielnicę Warszawy – ironizował Paweł Kowal z PiS-u. Ta gra jest niewarta świeczki - wtóruje mu Wojciech Olejniczak.

Politycy opozycji po tym spotkaniu są zgodni: stawiając na finiszu negocjacje z Amerykanami na krawędzi, rząd jedynie szyje dekorację albo do spektakularnego odrzucenia tarczy, bo nie dali nam tego, co chcieliśmy, albo do przypisania sobie pełnego sukcesu.

Informacja rządu o negocjacjach w sprawie tarczy antyrakietowej może zostać przedstawiona na następnym posiedzeniu Sejmu - nie wyklucza marszałek Sejmu. Bronisław Komorowski podkreśla, że stanie się tak pod warunkiem, że będzie to korzystne dla Polski.

W miniony piątek premier oświadczył, że Polska nie otrzymała satysfakcjonujących gwarancji bezpieczeństwa w negocjacjach ws. tarczy. Zaznaczył jednak, że rozmowy z USA nie zakończyły się i Polska nadal czeka na odpowiedź strony amerykańskiej na postulat zwiększenia bezpieczeństwa naszego kraju.

W środę wrócił z Waszyngtonu szef MSZ Radosław Sikorski, który prowadził tam rozmowy o tarczy antyrakietowej. Szef polskiej dyplomacji spotkał się w Waszyngtonie m.in. z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice.