Paczkę, w której znajdowało się kilka kilogramów silnie trującej substancji, skradziono z samochodu w Olsztynie. W obawie o zdrowie i życie, policja usilnie poszukuje złodzieja.

Skradziona trucizna to fosforowodór, który miał postać dziewięciu szaro-brązowych płytek wielkości 30x50 i grubości 2 centymetrów. Ich właściciel odpowiednio je zabezpieczył – owinięte są specjalna folią, o ile złodziej już jej nie zdjął. Fosforowodór w postaci lotnej jest bardzo toksyczny. Jego opary zabijają człowieka w przeciągu dziesięciu minut. Złodziej prawdopodobnie nie wiedział, co kradnie, a może być to ostatnia kradzież w jego życiu. Teraz fosforowodoru szukają olsztyńscy policjanci, przeszukując wszystko od podejrzanych pakunków, po miejskie śmietniki i wysypiska.

13:20