Trzyletnia Nikola wraz z rodziną wróciła do Białegostoku - informuje reporter RMF FM Andrzej Piedziewicz. O dziewczynce zrobiło się głośno, gdy ponad dwa tygodnie temu wieczorem została wysłana do sklepu i zaginęła. Odnalazła się następnego dnia rano w mieszkaniu, w którym zbierają się bezdomni.

W ubiegłym tygodniu sąd zadecydował o tymczasowym odebraniu praw rodzicielskich do Nikoli oraz trójki jej rodzeństwa. Wówczas ich rodzice zabrali maluchy i zniknęli. Jak się okazało, pojechali do Warszawy. Dziś wrócili do Białegostoku wraz z szefową Stowarzyszenia Damy Radę, która przekonuje, że należy walczyć, by dzieci nie trafiły do domu dziecka ani do rodziny zastępczej.

Jak twierdzi, tej rodziny nie należy rozbijać - wystarczy jej pomóc.