Od początku wakacji na polskich drogach zginęło 19 motocyklistów - alarmują policjanci. "Wysokie temperatury, ładna pogoda sprzyjają jeździe motocyklem. Niestety doszło już do 151 wypadków z udziałem kierowców jednośladów. W sumie 167 osób zostało rannych" - powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski. Funkcjonariusze apelują o ostrożność i zdrowy rozsądek.

Wielu z tych tragedii można było uniknąć, gdyby motocykliści przestrzegali podstawowych zasad bezpieczeństwa, a kierowcy szanowali ich prawa. Motocyklista tak naprawdę ma w czasie wypadku małe szanse na przeżycie. Jeśli zdoła przeżyć zderzenie z samochodem czy przeszkodą, odnosi bardzo poważne obrażenia - zaznaczył Mariusz Sokołowski.

Policjanci podkreślają, że bardzo często przyczyną wypadków z udziałem motocyklistów jest ich brawura. Niestety wśród ogromnej rzeszy motocyklistów, którzy przestrzegają przepisów trafiają się "czarne owce". Ponosi ich wyobraźnia, a to prowadzi do tragicznych skutków - dodał Sokołowski.

Za najczęstsze przewinienia motocyklistów uznał m.in. wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach, "na trzeciego", czy zbyt dużą prędkość.

Kiedy zabraknie zdrowego rozsądku, nie pomoże nawet najlepszy kask. Pamiętajmy, że na motocyklu nie chronią nas żadne poduszki powietrzne czy pasy bezpieczeństwa - podkreślił.