Zarzuty Wiesława Walendziaka wobec Aleksandra Kwaśniewskiego mają swój dalszy ciąg.

Zdaniem rzecznika sztabu wyborczego Dariusza Szymczychy podane przez Walendziaka informacje nie mają nic wspólnego z prawdą. Przypomnijmy: Walendziak zarzucił we wtorek Kwaśniewskiemu "obłudę i mówienie nieprawdy" przy uzasadnianiu weta do ustawy uwłaszczeniowej. Na konferencji prasowej w s±siedztwie prywatnego mieszkania prezydenta przekonywał, że Kwaąniewski nabył je w 1990 roku "za wartość kilku metrów kwadratowych", dzięki "układowi politycznemu". "Nie ma sensu reagować na każde kolejne happeningi pana Wiesława. Może moja reakcja pojawi się, gdy wejdzie on na krzaka lub na iglicę Pałacu Kultury" - dodał Szymczycha.

15:00