Amerykański generał Joseph Ralston, po wczorajszym przejęciu funkcji od dotychczasowego dowódcy generała Wesleya Clarka, dziś formalnie przejął obowiązki głównodowodzącego wojsk Sojuszu na Starym Kontynencie.

Podczas uroczystości w kwaterze głównej Paktu w Mons na południu Belgii sekretarz generalny NATO George Robertson jeszcze raz podziękował Clarkowi, nazywając go "wyjątkowym żołnierzem". Przed generałem Ralstonem stoi zadanie wzmocnienia obronności Paktu oraz uzgodnienia współpracy z Unią Europejską, która dąży do utworzenia samodzielnych sił zbrojnych. Z Brukseli relacjonuje Katarzyna Szymańska-Bourginon:

Wiadomości RMF FM 13:45