12 nowych samochodów w tym pięć luksusowych limuzyn - taki prezent pod choinkę postanowiła sprawić sobie Kancelaria Prezydenta. Ogłoszono przetarg, trwa oczekiwanie na oferty.

Kancelaria tłumaczy, że ostatnio sprzedała 8 starych samochodów, więc ma pewne braki. Kolejne cztery samochody wkrótce czeka więc taki sam los - ze względu „na stopień zużycia utrudniający korzystanie z pojazdów, oraz związane z tym zmniejszenie bezpieczeństwa i znaczne koszty ewentualnych napraw" – usłyszała reporterka RMF w Kancelarii Prezydenta.

Sprzedane do tej pory samochody to średniej klasy pojazdy. Planowane zakupy to limuzyny. 5 najlepszych przewidziano do obsługi delegacji przyjmowanych przez prezydenta i jego ministrów, 4 dla urzędników Kancelarii, 1 dla Biura Bezpieczeństwa Narodowego, 2 pozostałe to samochody dostawcze.

Cena, że względu na "interes skarbu państwa" na razie jest tajemnicą – dowiedziała się Agnieszka Burzyńska. Nie jest za to tajemnicą, że za samochody dla prezydenta zapłacą podatnicy.