Policja zatrzymała mężczyznę w związku ze śledztwem w sprawie zwłok znalezionych w walizce. Makabrycznego odkrycia dokonano w Kłodnicy w Gliwicach. Zatrzymanym jest 57-letni mieszkaniec Gliwic; mężczyźnie postawiono zarzuty. Udało się też zidentyfikować, kim jest ofiara.

Jerzy R. znał swoją ofiarę. Policja zatrzymała go, bo udało się ustalić, kim był nieżyjący mężczyzna. To Helmut K. 77-letni mieszkaniec Gliwic. Jego nazwisko było wśród 11 osób, które - po informacjach od mieszkańców - typowała policja. Informacje napływały również zza granicy.

Śledztwo prowadzone jest w sprawie zabójstwa. Co prawda, na ciele ofiary były ślady pobicia, a biegły nie wykluczał uduszenia, to jednak sekcja zwłok jednoznacznie nie rozstrzygnęła przyczyny śmieci.

Zarzuty w sprawie usłyszał 57-letni Jerzy R.

Na nogach i przedramionach Helmuta K. odkryto liczne siniaki. Stwierdzono też złamanie siedmiu żeber. Powołana przez prokuraturę biegła wstępnie ustaliła, że przyczyną śmierci mogło być np. uduszenie. Po sekcji zwłok wyjaśniło się, że mężczyzna przeszedł też poważną operację neurochirurgiczną. 

(ug)