Policja ma nową, niezwykle skuteczną broń przeciwko piratom drogowym. To 120 samochodów z wideoradarami, które są w stanie rejestrować prędkość pojazdów podczas wyprzedzania, jadących z tyłu, a także nadjeżdżających z przeciwka poruszającego się radiowozu.

Policjant dysponujący takim samochodem może zmierzyć prędkość praktycznie w każdej sytuacji: z przodu, z tyłu i z boku. To będą twarde dowody - cieszy się komendant główny Andrzej Matejuk. Cieszą się też szeregowi policjanci z drogówki: Nie oszukujmy się. On może służyć za zwykły fotoradar stojąc na poboczu. W czasie, gdy samochód będzie nagrywać przejeżdżające auta, funkcjonariusze mogą w tym czasie zajmować się innymi kierowcami.

Pierwsze takie maszyny już pierwsze takie maszyny jeżdżą po Warszawie i polują na kierowców. Wszystkie samochody są jednej marki i mają charakterystyczny kształt, wiec łatwo je poznać.