Działania nad jeziorem Kierskim zostaną wznowione jutro rano. Wtedy też na miejscu pojawi się patrol saperski – powiedziała mł.asp. Marta Mróz z poznańskiej policji. Według wstępnych informacji, obiekt znaleziony na dnie jeziora to bomba lotnicza.

Jak informuje reporter RMF FM Mateusz Chłystun, nurkowie zauważyli ten przedmiot w trakcie kursu. Prowadzący go instruktor zszedł pod wodę ponownie, po sygnale od kursantów. 

Kursant przepłynął nad czymś, co wzbudziło moją konsternację. Jest to wielkości ok. metra, wygląda jakby ważyło ok. 25 kg. Dopiero po bliższym przyjrzeniu się, podpłynięciu nad ten obiekt, żeby go nie dotykać, widać, że jest to faktycznie coś, co przypomina taką bombę klasyczną z filmu o II wojnie światowej - mówi Maciej Jurasz. 

Przedmiot znajduje się na głębokości około 5 metrów, tuż przy plaży i molo w Chybach..

Marta Mróz zaznaczyła, że "policjanci pirotechnicy wstępnie określili, że ujawniony obiekt to prawdopodobnie bomba lotnicza".

Policjanci, którzy pojechali na miejsce zabezpieczyli teren w rejonie znaleziska. Obecnie, ze względu na panujące już o tej porze ciemności, podjęto decyzję o tym, że działania będą kontynuowane od rana - powiedziała.

Do tego czasu, przez całą noc, teren nadal będzie zabezpieczony. Rano na miejsce przyjedzie patrol saperski, który dokładnie oceni, co to za obiekt i w zależności od tego podejmowane będą dalsze decyzje i działania - podkreśliła Mróz.

Dodała, że w najbliższej okolicy nie ma zabudowań, z których trzeba by było kogokolwiek ewakuować.

Opracowanie: