Rośnie liczba chętnych do pracy w śląskich kopalniach. Jest ich kilka razy więcej niż wolnych etatów. W samej tylko Kompanii Węglowej - największym przedsiębiorstwie górniczym - podań o pracę jest już około czternastu tysięcy. Miejsc - niewiele ponad 5 tysięcy.

Jeszcze niedawno pracownicy masowo odchodzili z kopalń. Jednak po latach restrukturyzacji sytuacja w branży w miarę się ustabilizowała, a co najważniejsze, wzrosły zarobki. Do tego dochodzą jeszcze wypłaty tzw. „barbórek” i „czternastek”, a takich warunków nie dają górnikom otrzymujące zlecenia na podziemne prace w kopalniach firmy zewnętrzne.

Dlatego to także pracownicy z tych firm szukają teraz zatrudnienia w kompanii. Formalnie nie ma też przeszkód, aby o pracę starali się ci, którzy jeszcze kilka lat temu brali odprawy i odchodzili z kopalń. Ale dla nich przeszkodą może być wiek. Kompania chce zatrudniać osoby, które mają nie więcej niż 30 lat. Do 2015 roku Kompania Węglowa zamierza zatrudnić około dwudziestu pięciu tysięcy osób.