To mogą być wyjątkowe święta wielkanocne pod Tatrami. Nie tylko "białe", ale nawet kolorowe. Kolorowe, jak pisanka, bo nad południe naszego kraju nadciąga chmura pyłu znad Sahary.

W Zakopanem wczoraj sypał śnieg, kolejne opady zapowiadane są na noc z piątku na sobotę. Nie będą może obfite, ale zapewne zrobi się biało.

W Tatrach śniegu coraz więcej. Na Kasprowym Wierchu jego pokrywa przekracza półtora metra.

Ale śmigać na nartach można nie tylko na najwyżej położonych w Polsce trasach. Wciąż niezłe warunki panują na sztucznie dośnieżanych stokach w Białce Tatrzańskiej, Bukowinie, Małym Cichym, Jurgowie czy na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem.

Narciarze nie ukrywają radości z takiego obrotu sprawy. Wreszcie białe święta, może nie te, co powinny, ale ja się bardzo cieszę i pewnie mogę tu reprezentować niemałą grupę narciarzy - mówi skitourowiec, który w Kuźnicach przygotowuje się do wyjścia na Kasprowy.

E jesce bedzie kurzyć, ale na święta to już raczej nie. Ino ten śnieg, co już spadł to zostanie - zapewnia fiakier, który czeka na turystów pod dolną stacją kolejki linowej.

Białe, a nawet kolorowe święta zapowiada Michał Furmanek z zakopiańskiego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Mogą te święta być także i kolorowe, bo zbliża się do nas chmura piasku znad Sahary i może się okazać, że to będzie taka jedna wielka pisanka na te święta wielkanocne – mówi Furmanek.

Pył znad Sahary ma dotrzeć nad południowe rubieże Polski już jutro. Może zabarwić te tereny na żółto, pomarańczowo lub nawet czerwono. Najlepiej będzie to widać oczywiście na leżącym w górach śniegu.

(mpw)