Prokuratura przedstawiła we wtorek 28-letniemu mężczyźnie zarzuty naruszenia podczas manifestacji przed Pałacem Prezydenckim nietykalności cielesnej dwóch policjantów, stosowanie wobec nich przemocy i znieważenia podczas służby. Ma też dwa razy w tygodniu stawiać się na komisariacie.

Policja ustaliła personalia mężczyzny, który podczas manifestacji pod Pałacem Prezydenckim krzyczał do funkcjonariuszy "ZOMO! ZOMO", a później jednego z nich popychał. Jak ustaliła PAP, mężczyzna został przesłuchany we wtorek rano w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ.

Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące naruszania nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych, wywierania groźbą lub przemocą wpływu na funkcjonariusza policji w celu zmuszenia go do zaniechania czynności służbowej związanej z zabezpieczaniem zgromadzenia publicznego odbywającego się przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie, a także znieważania funkcjonariusza podczas i w związku z wykonywanymi czynnościami służbowymi. Podejrzany nie przyznał się do postawionych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień - poinformowała prok. Izabela Dołgań-Szymańska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie i dodała, że pokrzywdzonych w tej sprawie jest dwóch policjantów.

Michał M. miał m.in. popychać i odpychać tych funkcjonariuszy. Podejrzany został objęty dozorem, dwa razy w tygodniu musi meldować się na komisariacie.

Zarzuty wobec Michała M. są konsekwencją nagrania, które opublikowała TVP Info, a później także Komenda Stołeczna Policji na swojej stronie internetowej. Widać na nim młodego mężczyznę, który krzyczy do funkcjonariuszy "ZOMO! ZOMO!", a następnie popycha lub nawet uderza jednego z nich, policja rozpoczęła poszukiwania. Wiele osób wskazywało, że agresywny mężczyzna to najprawdopodobniej Viacheslav S., obywatel Ukrainy. Te informacje się jednak nie potwierdziły. Ukrainiec zeznał, że w ogóle nie brał udziału w zgromadzeniu.

Protest przeciwko zmianom w sądownictwie

Manifestacja odbyła się 26 lipca przed Pałacem Prezydenckim. Protestowali tam przeciwnicy zmian w sądownictwie. Krytykowali podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustaw m.in. o Sądzie Najwyższym, ustroju sądów, Krajowej Radzie Sądownictwa i o prokuraturze.

(ł)