Warszawski ratusz nie wyklucza wystąpienia o odszkodowanie od wykonawcy za dwie awarie na budowie drugiej linii metra – ustalił nasz reporter Paweł Świąder. Wszystko zależy od ostatecznej opinii ekspertów dotyczącej winy za wypadki. Na razie w ich raportach pojawiły się sugestie, że wykonawca nie wszystko zrobił tak, jak powinien.

Niektórzy eksperci twierdzą, że wykonawca II linii metra nie do końca zabezpieczył wykonywane pod ziemią prace. Przy drążenia przejścia pod tunelem Wisłostrady miał też zlekceważyć pojawiające się wycieki wody.

Według wiceprezydenta Warszawy Jacka Wojciechowicza wina wykonawcy nie jest jednoznaczna, ale ewentualnego odszkodowania nie można wykluczyć. Na razie koszty wszystkich dodatkowych prac związanych z awariami oraz ich usuwaniem ponosi wykonawca, który jest ubezpieczony od podobnych wypadków.

Kierowcy wciąż muszą czekać na możliwość skorzystania z tunelu Wisłostrady, który zostanie otwarty dopiero w grudniu. W tej chwili po wypełnieniu olbrzymiej wyrwy pod tunelem i uzupełnieniu pozostałych, drobnych nieszczelności, wykonawca buduje pod tunelem dwie ściany szczelinowe, które mają odgrodzić miejsce lokalizacji stacji Powiśle. To miałoby pozwolić wrócić do pracy przy budowie stacji, po wcześniejszym wypompowaniu z niej wody.

W przypadku zapadliska na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i Szkolnej analizy wiąż trwają. Dopiero po ich zakończeniu będzie wiadomo co tak naprawdę było przyczyną osuwiska i kto jest za nie odpowiedzialny.